Łazienka dziecięca
Kabina (jak widać) spotkała się od razu z zainteresowaniem
Kabina (jak widać) spotkała się od razu z zainteresowaniem
Wiele się w nim nie zmieniło. Zainwestowaliśmy w rolety zakładane na okach dachowych (pokój jest od południa i w upały które za i jeszcze przed nami rolety zdają egzamin) i w moskitiery zakładane na skosach od wewnątrz.
Żona jest zadowolona z szafy, którą sama zaprojektowała. Jest bardzo przestronna a przede wszystkim funkcjonalna. Szuflady to strzał w 10-kę. Oto kilka zdjęć:
Nabyliśmy meble do sypialni, a co najważniejsze łóżko z bardzo wygodnym materacem.
Pierwsze noce w nowym domu i na nowym łóżku do różowych nie należały. Musieliśmy się przyzwyczaić do przestrzeni prawie 6-krotnie większej, do łóżka (które nam się nie zapadało) i do materaca, kóry mówiąc szczerze początkowo był niewygodny, ale po kilku nocach doceniliśmy jego walory
Niedawno doszły punkty oświetleniowe. Brakuje jeszcze toaletki, którą moja żona już rysuje oczyma wyobraźni (z półokrągłym podświetlanym lustrem Oto kilka fotek:
Salon mamy już praktycznie urządzony, może poza telewizorem, który pamięta czasy ubiegłego stulecia... Ale priorytety są inne i na wymarzone TV z płaskim ekranem będziemy musieli jeszcze troszkę poczekać.
Wreszcie mieliśmy na co postawić (lampa witrażowa) lub powiesić (obraz) kilka prezentów ślubnych, które czekały na tą chwilę ponad 3 lata Ale opłacało się, bo z efektów jesteśmy bardzo zadowoleni. Dodatkowo doszły zdobienia w postaci dodatków wykonanych w technice decoupage.
Po kilku miesiącach zastoju w czymkolwiek (jeśli chodzi o urządzenie domu) udało nam się dojść z małżonką do porozumienia i wybrać oświetlenie, które się nam obojgu podoba.
A oto efekty całości:
stół, krzesła, ozdoby kominka:
meble, komplet wypoczynkowy:
Oświetlenie, dodatki:
Przez ostatnie pół roku zadziało się również wewnątrz domku. Przede wszystkim umeblowaliśmy salon, naszą sypialnię. Dodatkowo doszły punkty oświetleniowe w salonie, naszej sypialni, na zewnątrz domu. Wreszcie przestały straszyć wiszące z sufitu kable i podłączone na kostkach zwykłe żarówki. Dodatkowo kupilśmy do fioletowej "łazienki"/ dziecięcej kabinę prysznicową,
Teraz przed nami i naczelną panią od koncepcji w domu- moją żoną ambitne zadanie urządzenia środkowego pokoiku dla naszego synka, którego spodziewamy się we wrześniu