Niestety czeka nas również na dniach ponowna izloacja balkoników. Ta, którą mamy na tą chwilę nie dość, że w żaden sposób nie izoluje- została po prostu źle wykonana, to jeszcze błąd poprzedniej ekipy pociągnie dodatkowe, niechciane koszty Na tyle źle została wykonana izolacjia, że wilgoć zaczęła zaciągać do wewnątrz domu powodując zacieki na ścianach (w salonie, sypialni i pokoju z balkonikiem). W całym domu mamy tynki cementowo- wapienne i wg. fachowców (których ściągaliśmy na budowę w celu oceny sytuacji) całe ściany w tych pomieszczeniach (nie tylko te z zaciekami) kwalifikują się do pokrycia cienką warstwą gładzi gipsowej Czyli raz, że będziemy płacili za ponowną izolację, to jeszcze za podwójne tynki Jak o tym pomyślę, to krew mnie zalewa Ale jeśli tego porządnie nie zrobimy, to nie będziemy mogli dalej ruszać z pracami.
U nas na tą chwilę jest od góry styropian, potem wylewka, a na wylewkę na szerokość ok. 50 cm (patrząc od wyjścia na balkonik) pociągnięte jest papą termozgrzewalną; Po bokach i z frontu balkoniki są ocieplone, od spodu jest dana tylko siatka i klej. Co do izolacji balkoników, to kilku fachowców ma na to osobne rady:
1.
zaizolować całość (na to co jest) specjalnym preparatem SIKA;
2.
* Demontaż obróbek na balkonach, przygotowanie płyty balkonów do wykonania prac
izolacyjnych
* Ocieplenie boków i spodu balkonów styropianem 5 cm,kołkowanie,
zaciągnięcie siatką i klejem
* Wyrównanie wylewki ewentualnie naprawa lub w przypadku braku spadku wykonanie
wylewki spadkowej 1- 3 cm 4x 3,77m24.
*Zagruntowanie wylewki i ścian masą asfaltowo- kauczukową Visbit;
* Wykonanie i montaż obróbek blacharskich balkonów
*Położenie papy termozgrzewalnej Izobit PYE 200 S52H SBS 4x 5m2
* Wykonanie uszczelnień przy drzwiach balkonowych Soudal Wasserstop lub Dachermann
Nylon Dekarski
3.
* skucie starej skorodowanej posadzki
* zerwanie starej izolacji
* zerwanie starych obróbek blacharskich
* oczyszczenie balustrad i malowanie
* skucie skorodowanej części spodniej balkonu
* wyklejenie papy termozgrzewalnej podkładowej x2
* zamontowanie obróbek blacharskich
* zrobienie nowych wylewek ze spadkiem do 2 cm.
* uzupełnienie tynku w spodniej części balkonu
* zagruntowanie i pomalowanie dwukrotne
* ocieplenie spodniej części balkonów
* zatopienie siatki ,szlichta na gładko i malowanie dwukrotne.
Czy uważacie, że któryś z tych 3 sposobów się sprawdzi, że balkony będą zaizolowane tak, żeby nie ciągnęły wody i żeby co najważniejsze ta woda nie dostawała się do środka? Wspomnę tylko, że przy silnych opadach późną jesienią woda leciała po oknie w salonie!!!