Salon- zmiany.
Salon mamy już praktycznie urządzony, może poza telewizorem, który pamięta czasy ubiegłego stulecia...
Ale priorytety są inne i na wymarzone TV z płaskim ekranem będziemy musieli jeszcze troszkę poczekać.
Wreszcie mieliśmy na co postawić (lampa witrażowa) lub powiesić (obraz) kilka prezentów ślubnych, które czekały na tą chwilę ponad 3 lata![]()
Ale opłacało się, bo z efektów jesteśmy bardzo zadowoleni. Dodatkowo doszły zdobienia w postaci dodatków wykonanych w technice decoupage.
Po kilku miesiącach zastoju w czymkolwiek (jeśli chodzi o urządzenie domu) udało nam się dojść z małżonką do porozumienia i wybrać oświetlenie, które się nam obojgu podoba.
A oto efekty całości:
stół, krzesła, ozdoby kominka:


meble, komplet wypoczynkowy:




Oświetlenie, dodatki:



Komentarze