Drodzy Opałkowicze. Powoli ale zdecydowanie budowa idzie do przodu. Zanim się obejrzymy (bardzo na to liczymy
będziemy musieli podjąć decyzję jakie pokrycie dachu wybrać...
Na pewno zdecydujemy się na dachówkę- tylko czy betonową czy ceramiczną? Śledzimy nowinki w internecie, staramy się znaleźć za i przeciw. Najwięcej plusów oddanych na daną opcję zadecyduje.
Znaleźliśmy między innymi taki wpis. Co o tych argumentach sądzicie. Prosimy o rady. Z góry dziękujemy- Ola&Łukasz.
"Pracuję w tym ( tzn w hurtowni materiałów budowlanych) i powiem tak:
Zależy jakie ktoś lubi kolory dachówki.
1 Jeżeli ktoś lubi jasne tzn miedziny ceglany czerwony to polecam tylko i wyłącznie ceramikę (jesne dachówki są przeważnie tańsze niż ciemniejsze)
i wychodzi nie wielka różnica między betonem a ceramiką w zależności od kształtu dachu 1000 - 3000 zł. Dlatego polecam jasne dachówki ceramiczne bo betonowe szybciej porastają.
A jeżeli ktoś lubi ciemne to powstaje większa różnica cenowa między dachówką betonową i ceramiczną, dlatego lepiej wziąść beton chyba że kogoś stać na ciemną droższą ceramikę to wtedy jak najbardziej polecam.
Wg mnie dachówka ceramiczna to mercedes na dachu, nie ma w tej półce cenowej lepszego pokrycia.
"Ale jest jedno ale" dachówkę betonową to nie bał bym się nawet kupić po sprawdzeniu twardości nawet z garażowej produkcji z firmy typu kogucik natomiast ceramikę trzeba kupić od dobrego producenta bo: "łatwiej tutaj o błędy w sztuce". Podam np producenta firmę Tondach odradzam produkty tej firmy ze względu na jakość gliny użytej do podukcji, a ze względu na ilość przemarzań w ciągu dnia w naszym klimacie. (co innego na południu Europy)
dachówka ta ma bardzo dużą nasiąkliwość (niektórzy się śmieją że nie potrzeba do niej rynnien ponieważ wszystko wsiąka w dachówkę) co po jakimś czasie daje odpryski angoby czy glazury, nie mówiąc o krzywiżnie dachówki i różnicy w odcieniach ponieważ ciężko ją wypalić.Jak rozmawiałem kiedyś z przedstawicielem byłego Wiekora (obecnie Koramic'a) to powiedział mi że dachówkę z tak słabej i taniej gliny są oni w stanie dużo taniej wyprodukować niż Tondach. Pamiętam jak osoby sprzedający tą dachówkę (a sam ją miałem w ofercie) potrafili powiedzieć że to szare przepalenie w środku widoczne po wypaleniu to wzmocnienie w dachówce hi hi. Zresztą podobna sytuacja jest z Jopkiem.
Jeżeli chodzi o obrastanie to faktem jest że jeżeli są ku temu warunki to nawet na glazurze i na gładkiej blachodachówce wyrośnie. Czynniki sprzyjające to:
oczko wodne w pobliżu połaci
drzewo blisko lub zaraz nad połacią
najczęściej północna nie nasłoneczniona strona
budynek stojący w cieniu drzew lub innego domu i jeszcze pare innych...
Ale chodzi o to że jest dużo mniejsze prawdopodobieństwo i skala tego zjawiska przy gładszych pokryciach. Przy ekstremalnych warunkach polecam czarną glazure nawet jak obrośnie to będzie mało widoczne i łatwiej usunąć.
Wracając jeszcze do różnicy między dachówkami zobrazuję to na przykładzie najbardziej znanych producentów pokryć dachowych Braasa i Koramica. A mianowicie zakład Braasa przy zakładzie koramica wygląda jak garaż przy domu oby dwa są nowoczesne ale stopień trudności produkcji jest właśnie widoczny w wielkości zakładu. Dachówczarnia Koramic i np nowa Robena w których byłem to istne laboratoria, Proces produkcji jest skąplikowany gdyż wiąże się z ciągłą analizą jakości gliny użytej do produkcji (głównie zawartości margla który niszczy dachówkę). Najbardziej podobał mi się gość na końcu produkcji który każdą dachówkę przed spakowaniem obstukiwał młotkiem czy wydaje pełny dzwoniący dżwięk i jak policzyłem to co 20 dachówka szła na przemiał.
Jeszcze odnośnie powłok nie polecam dachówki naturalnej czerwonej (czyli naturalna glina) szkoda kasy. Brak powłoki powoduje że bardzo szybko obrasta i mchem i szybko wchodzi w nią brud i kurz już po roku widać efekty (chyba że komuś się to podoba - szanuję każde gusta)
Powłoki dzielą się na cztery rodzaje (choć producenci nie zawsze je podają)
1 dachówki naturalne - bez powłoki "surowa glina"-których nie polecam
2 dachówki angoby (półmatowe,matowe) - najlepszy stosunek ceny do jakości najczęściej droższe od dachówki naturalnej 10 do 15%, otrzymuje się je poprzez natrysk na naturalną dachówkę powłoki zawierającej glinki (czym więcej glinków tym ciemniejsza powłoki) i wędrują jeszcze raz do pieca. Po wypaleniu tworzą bardzo trwałą powłokę.
3 dachówki angoby szlachetne (bardzo gładkie błyszczące) najczęściej droższe od dachówki naturalnej o ok 30% otrzymuje się je poprzez natrysk na naturalną dachówkę powłoki zawierającej pierwiastki szlachetne i wędrują jeszcze raz do pieca. To dachówki ze świetną gładkością najlepiej sprawdzają się w ciężkich warunkach
4 dachówki glazurowane - powstają tak jak angoby zwykłe tylko gładkość uzyskują poprzez napylenie przezroczystej warstwy. Mają najwyższą gładkość ale angoby szlachetne im dorównują. mają dużą dopłatę do nachówki naturalnej ok 60% do ceny i jedną wadę którą wyeliminowano w angobach szlachetnych. Poprzez napylenie powłoki przeżroczystej całkowicie nie przepuszczalnej spowodowało to powstawanie pajączków na dachówce pod warstwą powłoki,te pajączki towykwity wapienne które nie może się wydostać poprzez tą szczelną powłokę (jest naprawdę mało producentów którzy se z tym radzą
Podsumowując kiedyś dachówki ceramicznej nikt nie kupował bo była droga i występowała tylko w dwóch wersjach: naturalna bez powłoki i glazura (cena kosmiczna). Dopiero powłoki angobowane kilka lat temu wprowadziły rewolucję w rynku pokryć ceramicznych. Są cenowo i wytrzymałościowo atrakcyjne.
Jeżeli chodzi o betonowe no cuż, obojętnie ile razy by je pomalowali i jaką powłoką to i tak za ok 20 - 30 lat wszystko się wypłucze i będzie wyglądać jak pumeks jedynie zostanie odcień dachówki ponieważ jest barwiona w masie. Co do stosowanych powłok obecnie na dachówkach betonowych stosuje się poliakryl malowany dwukrotnie w przypadku dachówki Cisar Romańska nawet trzykrotne dlatego wydaje się ona "prawie" tak gładka jak ceramiczna ale i cenowo odstaje od tańszych modeli betonówek.Natomiast dachówka ceramiczna się nie wypłócze ba ona nawet nie płowieje. Jest takie powiedzenie że jeżeli dachówce ceramicznej przez pierwsze jeden dwa sezony nic nie dolega to po stu latach po zdjęciu z dachu będzie wyglądać jak po założeniu jej pierwszy raz.
Prawdą też jest że stosując elementy z miedzi czyli na przykład taśmę kalennicową miedzianą unikniemy poprzez jonizację zarośnięcia dachówek mchem, ale nie po maga to przy zabrudzeniu. Natemiast nie prawdą jest że elementy tej taśmy musza wystawac poza gąsior.
Aha i jeszcze jedno generalnie prawie wszystkie dachówki i betonowe i ceramiczne mają około 30 lat gwarancji ale nie należy się tym sugerować przy wyborze bo ni jak sie to ma do wytrzymałości dachówki. Gwarancja udzielana jest przedewszystkim na mrozodporność a nie na wygląd dachówki.
Oceniam wytrzymałość dachówki betonowej na 80 -120 lat
a ceramicznej na 200 nawet 300 lat, ale wytrzymałość wytrzymałością ale wygląd tych dachówek będzie się znacznie różnił już po 15-20 latach.
DLATEGO POLECAM DOBRĄ DACHÓWKĘ CERAMICZNĄ"
Komentarze