Ogród po 3 latach.
A tak wygląda nasz ogród po 3 latach od założenia:
A tak wygląda nasz ogród po 3 latach od założenia:
W lipcu 2015 po uprzednim ustaleniu kosztów z przedsiębiorstwem gminno-komunalnym w naszej gminie przyłączamy się do sieci kanalizacyjnej. Wreszcie możemy z ulgą odetchnąć! Kolejny etap za nami, a komfort życia bezcenny:) Skończyło się poranne umawianie (przed pracą) z Panami na wywóz szamba. Dzięki temu przyłączu możemy teraz zainstalować podlicznik na wodę bezpowrotnie utraconą (czyli krótko mówiąc ten licznik, który mierzy wodę do podlewania ogrodu).
05 maja 2015 r. po całkowitej awarii odkurzacza decydujemy się na instalację odkurzacza centralnego. Decydujemy się na BEAM model 625 SBE Alliance.
Parametry pod poniższym linkiem:
http://www.beam.com.pl/zestawy-promocyjne/seria-alliance/zestaw-625-alliance--zestaw-all-in-one,p1047691316
Na jesieni 2014 r. z sukcesem kończy się u nas projekt unijny: "Rozbudowa sieci wodno-kanalizacyjej w gminie Stare Babice. Dzięki pieniądzom unijnym (między innymi w naszej drodze wewnętrznej) zostaje poprowadzona nitka kanalizacyjna (60 m wgłąb od głównej ulicy). To duża oszczędność dla nas, a przede wszystkim niezastąpiony komfort. Jeszcze nie jesteśmy co prawda podłączeni do kanalizacji, ale są stworzone tzw. warunki do wykonania przyłącza. Firma, która wygrywa przetarg wyprowadza rurę (do przyłącza) na naszą część działki (na głębokości 170 cm).
Dodatkowo po wykonanych pracach odtwarza nam drogę wewnętrzną (dzięki odpowiedniemu dogadaniu;) w stanie lepszym, niż zastany).
A oto zdjęcia z realizacji:
08.04.2014 r.- po kilkunastu miesiącach załatwiania dokumentów (ta historia nadaje się na książkę i nie chcę Was zanudzać na blogu pikantnymi szczegółami) składam dokumenty o odbiór.
Czekam 21 dni kalendarzowych. Na wszelki wypadek wstrzymuję się jeszcze 1 dzień, żeby np. 29.04 nie stwierdzili, że mają zastrzeżenia i że te 21 dni liczy sie np. od dnia następującego po złożeniu...
30.04.2014- równo dzwonię rano do PINB-u powołując się na nr sprawy z pytaniem, czy mogę odebrać dokumenty. Okazuje się, że wszystko OK, że mogę przyjeżdżać... Niesamowite szczęście!!!
BUDYNKI ODEBRANE! Niemal skaczę z radości. Prosto po pracy 30.04 pędzimy z żoną, żeby przystęplowali nam pieczątkę, że budynki odebrane. Na xero zawiadomienia dostajemy pieczątkę, że PINB nie wniósł sprzeciwu do zawiadomienia = budynki są odebrane.
Teraz czas na podział działki (której jestem współwłaścicielem z bratem) i wyjście ze współwłasności.
Dowiaduję się, że możemy dokonać podziału z art. 95 ust. 1 ustawy o gospodarce nieruchomościami. Można w ramach tego artykułu podzielić działki, jeśli celem podziału jest wyjście ze współwłasności. U nas właśnie tak jest.
Dzięki temu, że podział będzie dokonany z art. 95 ust. 1 unikniemy opłaty adiacenckiej- oszczędność kilku tysięcy złotych!!!!
Pod koniec maja kontaktuję się z geodetą, który przygotowuje i składa do oceny projekty podziału- 8 map. Standardowo ocena trwa ok. 3 tygodni.
27.06.2014- po poworcie z urlopu spotykam się z geodetą. Przekazuje mi gotowe mapy podziałowe (8 sztuk) oraz przygotowane podanie do gminy o zatwierdzenie podziału.
30.06.2014- składam podanie do gminy o wydanie decyzji zatwierdzającej podział. Załączamy 8 map podziału + wypis z rejestru gruntów + protokół graniczny.
NASZA WSPÓLNA DZIAŁKA PODZIELONA! 16.07.2014- decyzja wójta gminy zatwierdzająca podział działki nr 216.
21.07.2014- jadę do Gminy po odbiór decyzji. Dodatkowo odbieram 6 map (1 została w gminie, 1 wysłana do Ożarowa). Muszę jeszcze poświadczyć te mapy (18 zł). Od 22.07 zaczyna biec ustawowy termin 14 dni na uprawomocnienie się decyzji.
05.08.2014- decyzja o podziale naszej wspólnej działki staje się ostateczna.
11.08.2014- jadę do gminy z decyzjami, na których dostaję pieczątki z klauzulami ostateczności- taka decyzja będzie potrzebna do przedłożenia przed notariuszem;
11.08.2014- tego samego dnia jadę do Ożarowa i składam wniosek o uwzględnienie podziału w ewidencji gruntów i budynków. Podanie + xero decyzji.
Jednocześnie składam wniosek o wydanie nowego wypisu z rejestru gruntów, który będzie obowiązywał po wprowadzeniu (do ewidencji).
09.09.2014- odbieram wypis z rejestru gruntów i budynków osobno dla działki mojej i brata.
Tym sposobem po kilkunastu miesiącach starań MAMY WSZYSTKO PRZYGOTOWANE DO SPISANIA AKTÓW NOTARIALNYCH:
- decyzja o podziale z klauzulą ostateczności;
- mapa podziałowa (na kórej widnieją nowe działki- moja i brata);
- wypis z rejestru gruntów i budynków dla naszych działek.
Z tymi dokumentami mojemy już udać się do notariusza i prosić o:
- wystąpienie z wnioskiem do VI KW w Pruszkowie o ujawnienie naszych działek w Księdze wieczystej (KW)
- wystąpienie z wnioskiem do VI KW w Pruszkowie o nowe odrębne KW dla naszych działek i wyłączenie ich z innej KW;
- spisanie oddzielnych aktów notarialnych na działkę moją i brata (w których będą widniały już nowoutworzone KW dla tych działek).
W październiku 2014 r. finalizujemy z bratem temat u notariusza. Spisujemy akt notarialny tym samym wychodząc ze współwłasności.
To tak w telegraficznym skrócie. Żeby nie zanudzać, sporą część (tą bardziej problematyczną) ominąłem ;)