c.d. zdjęć- salon- część jadalniana
Załączone zdjęcia są z 25.11.2011- 1 urodzinek mojej córci. Jeszcze na tamtą chwilę nie mieliśmy zrobionych schodów, ale jakoś na imprezę musiały wyglądać, dlatego odpowiednio wcześniej obkleiłem je pseudo szablonami z kartonów, żeby tak bardzo nie nosił się pył i brud.
Przygotowując się na imprezę musieliśmy zorganizować całą logistykę, począwszy od stołów, krzeseł a skończywszy na świeczkach i pogrzebaczu do kominka Na szczęście nie musieliśmy wszystkiego kupować. Przydały się prezenty ślubne (2 różne zastawy obiadowe na 6 osób i 2 różne komplety sztućców też dla 6 osób). Udało się dzięki zmysłowi artystycznemu mojej żony połączyć tradycyjność z nowoczesnością. A oto efekty: