Sprzątanie...
W ubiegłą środę (tj. 02.06 br.) po południu, zaraz po pracy wybrałem się na działkę z ambitnym planem częściowego ogarnięcia sporego bałaganu (deski różnorakiej długości, z gwoździami i bez- pozostałość po szalunkach, dłuższe i krótsze drewniane elementy stanowiące niewykorzystaną część więźby, ogólny bałagan po elektryku). Zabrałem się ochoczo za działanie i zastała mnie burza (ta sama co zalała metro w Warszawie i Ursynów). Otworzyłem frontowe drzwi, stanąłem na progu. Po lewej stronie miałem jasne niebo, a po prawej nadciągającą nad stolicę jedną wielką czarną chmurę. Wiatr się rozhulał i się zaczęło. Momentalnie urosła przede mną sciana deszczu, ale to taka, że w oczach rósł mi poziom wody. Pioruny waliły z każedej strony a ja sam. W domu momentalnie pociemniało- już było grubo po 19. Nie powiem- adrenalinka była. Niesamowite uczucie- polecam!
Żałuję tylko, że nie miałem aparatu- zdjęcia mógłbym zgłosić do jakiegoś konkursu foto
Tyle o ile udało mi się posprzątać, ale główną część pracy zostawiłem na czwartek. "Walczyliśmy" z żoną ponad 6 godzin z tym lekko mówiąc nieporządkiem. Na tą chwilę jest znośnie, ale chcę jeszcze raz podjechać w piątek po pracy, żeby od samej góry pozamiatać raz jeszcze całość. Do posprzątania został cały garaż. niestety z uwagi na zabicie go w całości dechami nie za bardzo jest do niego dostęp, ale jakoś etapami będziemy działali.
Chyba od tej pory każdemu wykonawcy będę zwracał uwagę na to, żeby pozostawił po sobie taki porządek, jaki zastał, bo inaczej to co miesiąc będzie powtórka z rozrywki, a nie o to przecież chodzi!...
Ach te zawirowania pogodowe Na szczęście póki co od kilku dni mamy upalną wiosnę- dzisiaj nawet 27 stopni. To bardzo nas cieszy
Obfite opady połączone z burzami dały się we znaki. Po lewej stronie domu (za garażem) utworzył się duży zbiornik wody, żeby nie powiedzieć staw. Ładna pogoda pozwoliła wreszcie dowieźć w ten dół trochę ziemi (piachu, żwiru). Pewnie potrzeba będzie jeszcze kilka dni słońca, żeby ziemia wchłonęła wodę. Na to dowieziemy dalszą partię, żeby wyrównać teren i obsypać jeszcze domy.
Komentarze