złota myśl na zbliżający się weekend:)
Upływający tydzień i chwila oddechu skłaniają do przemyśleń i różnorakich rozważań. Czas pozwala na oderwanie się od codzienności, zajrzenie do dobrej książki (niekoniecznie dedykowanej urządzaniu wnętrz - chociaż warto pomarzyć
) przeczytaniu zaległych artykułów w prasie.
I właśnie przeczytanie reportażu w gazecie Wyborczej skłoniło mnie do podzielenia się z Wami pewną refleksą. Natrafiłem na reportaż w ostatnim Dużym formacie GW z dn. 27.08.2009 Nr 3/8 (www.wyborcza.pl/df) o enigmatycznym tytule: "Co się podoba Polakom". Artykuł wg mnie pisany z pewnym przymrużeniem oka, ukazujący obraz współczesnych Polaków. To jacy jesteśmy, na podstawie czytanych książek, wybieranych projektów budowlanych, czy podejścia do urządzania (mieszkania czy domu). Mnie zainteresował najbradziej fragment dotyczący tego czym kierują się Polacy, decydując się na wybór projektu budowlanego. Osobiście nie zgadzam się z poglądem tych mądrych głów, którzy krytykują projekty gotowe (na szczęście nie biorą na tapetę Opałka!), twierdząc, że: "Jak ktoś planuje budowę domu za 500 tys., to nie stać go na przyzwoitego architekta za 15 tys.? Mity!". A co im do tego? Czyżby bali się, że kryzys spowoduje, że będą mieli mniej klientów?! Może i było by nas stać na kupno projektu za 15 tys. (choć na pewno nie teraz), ale po co je wydawać., skoro można mieć gotowy projekt- taki jak nasz Opałek 2 G w cenie 2200? Czy potrzeba nam więcej?!
Rozbawiło mnie też to, że oglądając projekty na "topie" (na które decydowało sie najwięcej Polaków) rozpoznałem kilka (nad dwoma czy trzema się nawet zastanawialiśmy). Artykuł (chociaz stereotypowy) polecam przeczytać. Być może skłoni on i Was do pewnej refleksji...
Dobrej nocy! Padam... Czas odespać ciężki tydzień.
Komentarze