weekendowe aktywności
Kolejny weekend dość aktywny na działce.
1. Udało nam się z żoną zagruntować w sobotę jedną ścianę w garażu a wczoraj sami położyliśmy strukturę. Uważam, że jakością nie odstajemy od ekipy, która u nas działała A oto efekt:
Najgorsza część ściany: fragment po łuku i obróbki rur. Ale jak na pierwszy raz to i tak oboje byliśmy zszokowani, że tak ładnie nam to wyszło Materiał niewykorzystany zużyjemy i oszczędność na robociźnie. Planujemy też pociągnąć tą ścianę po prawej stronie.
2. Poza tym przenieśliśmy szafy do przemalowanego gospodarczego. Wreszcie powoli oczyszczamy garaż z rupieci i śmieci.
3. Niestety równaliśmy też szlifierką wolnoobrotową "fale Dunaju" na wylewce w salonie. Ogólnie poziom jest, ale na połączeniach, które powstały po dolewaniu wylewki są za duże zgrubienia. Troszkę przytarliśmy, ale musimy papier z grubszymi ziarnami kupić. Zobaczymy czy wreszcie się uda doprowadzić ten salon do porządku.