zdjęcia- pokrycie dachu
Efekt prac po 3 dniach.
Kolor orynnowania- ciemny brąz; kolor blachy- bordo:
lukarny przygotowane do położenia tynku zewnętrznego (na styropian został położony klej i siatka):
Opałek wieczorową porą
Efekt prac po 3 dniach.
Kolor orynnowania- ciemny brąz; kolor blachy- bordo:
lukarny przygotowane do położenia tynku zewnętrznego (na styropian został położony klej i siatka):
Opałek wieczorową porą
żeby obejrzeć efekty prac. Panowie dekarze pracując od środy pokryli cały dach folią, położyli prawie na całym dachu łaty i kontrłaty a także zrobili prawie wszystkie obróbki blacharskie Myśleliśmy, że wczoraj uda się dowieźć już całą ceramikę z oknami, ale firma która u nas kryje nie miała dostępnego HDS-u. Towar ma dojechać w najbliższy poniedziałek (tj. 09.11.).
Zakładany plan został prawie w 100% również zrealizowany przez ekipę murarzy
Ścianki: na klatce schodowej, do pomieszczenia gospodarczego i w dużej łazience na poddaszu wymurowane. Domurowana również (na 1 cegłę) część ściany, na której będzie kominek (niestety zostało źle zrobione wyjście- czyli "na wprost", gdzie miała wchodzić rura od kominka; chcieliśmy, żeby odprowadzenie było po prawej stronie- tak jak kominek, żeby później nie kombinować z obudowaniem tej rury, która wchodziła by w salon- być może ta ekipa to poprawi- jeśli nie, to będzie to robiła ekipa montująca kominek). Panowie załatali też wszelkie dziury przy rozporowadzeniach hydraulicznych, czyli przy przebiciach w stropie. Pozostało przesunięcie okna w pomieszczeniu gospodarczym.
Jak się uda, to zdjęcia zamieszczę wieczorkiem.
Wczoraj Panowie dekarze w 2/3 pokryli dach folią i na połowie położyli łaty i kontrłaty.
Ekipa od murarki zakończyła prace przy tarasie i schodach zewnętrznych. Już w weekend (jeśli pogoda pozwoli i zdrowie dopisze- bo lekko mnie zmogło) będzie można wejść do naszego domku, jak to się mówi "jak ludzie", po schodkach
Dzisiaj dalsze zmagania dekarzy. Ekipie od "murarki" zostało:
- pociągnięcie ścianki pod schodami- przejście do pomieszczenia gospodarczego;
- wymurowanie (cegłą "6") ścianki na klatce schodowej;
- przesunięcie okna w pomieszczeniu gospodarczym na środek ściany i wycięcie większego otworu (90x90);
- wymurowanie ścianki w dużej łazience (na poddaszu)- tej przy naszej sypialni, tak, żeby wmurować słupek drewniany (na wprost wejścia) w ściankę. Dzięki temu w pewnym sensie oddzielimy zlewy i toaletkę (żona chce ją urządzić na tej półokrągłej ściance po prawej stronie) od reszty.
Mamy nadzieję, że dzisiejszy dzień, zwłaszcza dla dekarzy, będzie równie owocny.
POGODO! Zlituj się!!!
Panowie dekarze wyjechali na weekend świętować zaduszki, dlatego termin początku prac przesunął się o jeden dzień. Najważniejsze, że dzisiaj (04.11 A.D. 2009) rozpoczęły się prace przy kryciu dachu Etap VI można więc uznać za otwarty! To bardzo dobra informacja. Trzymamy kciuki za pogodę!!!
Panowie zaczęli od obkładania jednej z płaszczyzn więźby (tej nad garażem) folią wysokoparaprzepuszczalną Aquatec 150. Na to będą kładli łaty i kontrłaty. W następnej kolejności wykonają wszystkie obróbki blacharskie, a następnie zaczną układać dachówkę.
W ubiegły weekend walczyliśmy dzielnie z żoną, żeby utwardzić drogę dojazdową, która po obfitych opadach została w kilu miejscach totalnie rozjeżdżona. Udało nam się porozgarniać (tak żeby zlikwidować koleiny) wyżłobienia i poutykać gdzie się dało (i na ile starczyło sił) większe i mniejsze kamienie. Liczymy na to, że najważniejsza dostawa- czyli dachówka (o niemałej masie) dotrze na miejsce bez problemów. Przydałby się wtedy gruntowny przymrozek, żeby na jakiś czas ścięło tą glinę. Hmm... Chyba za wiele od tej pogody oczekujemy
Poza tym ekipa od murarki wylała podest pod taras i schody zewnętrzne- jeszcze bez stopni.
Wreszcie udało się wymurować drugą lukarnę. Obie zostały ocieplone z obu stron styropianem 10 cm.
Komentarze